W nocy z 27 na 28 maja nawiedziły miasto długotrwałe i bardzo intensywne opady deszczu. Deszcz zaczął padać już w południe, a maksymalne natężenie osiągnął w godzinach 19-21.
Pomiary z sieci sześciu deszczomierzy należacych do MPWiK pokazują, że maksymalną wielkośc opadu odnotowano na posterunku zlokalizowanym przy ul.Poniatowskiego , spadło tam 43,8 mm deszczu (!). Trochę mniej opadów było na Zatorzu i Strzyżewicach, do 20 mm. Sumując opad od 24 maja, do godziny 8.00 dnia 28 maja otrzymujemy 78,2 mm deszczu, jest to norma dwumiesiecznego opadu dla tej cześci Wielkopolski.
Szczególnie trudna sytuacja była w dzielnicy Gronowo gdzie pracująca pod ogromnym ciśnieniem sieć kanalizacji deszczowej wybijała na ulicach. Wyrzucone przez wodę zostały pokrywy studni powodując zagrożenie w ruchu kołowym i pieszym. Nie lepiej przedstawiała się sytuacja na końcu sieci kanalizacyjnej, czyli na bazie MPWiK na Lipowej. Tuż przed skierowaniem wód opadowych do kolektora prowadzącego na oczyszczalnię w Henrykowie, wysoki stan wody spowodował przedostawanie się deszczówki do dawnego odkrytego kanału deszczowego i rozlewanie jej po placach manewrowych i parkingach MPWiK.
Pogotowie kanalizacyjne wyjeżdzało na interwencję ponad 50 razy, usuwano wodę z zalanych posesji i udrażniano zatkane wpusty uliczne. Pomieszczenia położone poniżej poziomu ulic zostały zalane.
fot. Jacek Gricer